"LOST IN THE HIGHLIGHTS"



    "Coś zabębniło pod kołami. Samochód podskoczył. Resory zaskrzypiały niebezpiecznie. Mężczyzna zaklął cicho. Zapomniał o pieprzonych progach zwalniających.
Zwolnił. Na szczęście blok był niedaleko. Dziesięciopiętrowy moloch z wielkiej płyty, pamiętający jeszcze czasy Jaruzelskiego. Nienawidził w nim mieszkać. Na korytarzach śmierdziało, windy trzęsły się tak, jakby się miały rozlecieć, a na ich podłodze codziennie znaleźć można było odchody i zużyte prezerwatywy.
W lecie w mieszkaniach było gorąco i duszno, nawet nocą. W zimie staroświeckie kaloryfery nie nadążały z ogrzewaniem, a dodatkowo były co chwilę wyłączane, z powodu częstych awarii. Co parę dni kibole ścierali się z wrzaskiem pod oknami i robili krwawą jatkę, która kończyła się zazwyczaj wraz z wyciem policyjnych syren.
  Ale mimo wszystko był to jego dom. Lubił to miejsce chyba tak samo, jak nienawidził." 
    Ilustracja powstała do opowiadania pod tytułem "Zabawa" autorstwa Michała Stonawskiego. Podczas tworzenia mym uszom towarzyszyła muzyka  zespołu  "PELICAN- City of Echoes"