"RED GLOWING BOY"
"Siedziałem wtedy na dywanie, patrząc na prezenty, które mogliśmy otworzyć dopiero po podzieleniu się opłatkiem. Byłem nimi tak oczarowany, że nawet nie zauważyłem, jak podszedł do mnie niewiele starszy chłopiec. Nie znałem go.
- Co chciałbyś dostać? – padło pytanie, nad którym musiałem pogłówkować chwilę, gdyż nie wiedziałem czy lepszy będzie zamek z klocków lego czy też nowe wrotki.
- Chyba wrotki – podjąłem decyzję – A ty?
Spytałem bardziej z grzeczności a nie chęci poznania jego najskrytszych marzeń, na których spełnienie czeka się calutki rok.
- Chciałbym mieć nowe włosy – Odpowiedź była na tyle dziwna, że postanowiłem zaszczycić go swoim spojrzeniem. Dopiero teraz zrozumiałem, dlaczego wybrał sobie taki nietypowy prezent. Dzieciak siedzący obok mnie był całkowicie łysy, lecz nie to było w nim najdziwniejsze. W jakiś niezrozumiały dla mnie sposób, od chłopca emanowało dziwne, czerwone światło. Do tego w przeciwieństwie do wszystkich ludzi, jakich dotąd spotkałem w swoim życiu, numer na jego czole był zaledwie trzycyfrowy."
"Red Glowing Boy" jest ilustracją do opowiadania pod tytułem "Cud" autorstwa Grzegorza Wieteski. Opowiadanie można przeczytać w kwartalniku Qfant Nr 8.