Detal leciwej już ilustracji. Chyba 2013 rok. Nie została ona poddana digitalizacji przed oddaniem w prezencie. Parę dni temu udało mi się zrobić (na szybko) kilka zdjęć wiszącej na ścianie pracy. Niestety przy dość kłopotliwym oświetleniu i łapiącym refleksy szkle. Lepsze to niż nic.